Odszedłeś.
Tyle lat - tęsknoty
nadziei
bez nadziei
zabrałeś
wybrałeś
beze mnie
odszedłeś - sam
ból, który był wtedy
pozostał
nie mogliśmy być razem
NIGDY - nie chciałeś
Chcę powiedzieć - żegnaj
i nie umiem się pożegnać
w moim sercu jest taka skrytka
do której klucz masz tylko Ty
i moja miłość
- do Ciebie
Kochałam - i nikt Cię tak nie...
Ukochałam.
Teraz - muszę znaleźć Twój grób
jak wdowa po żołnierzu,
który zginął.
Świat, w którym byliśmy
odpłynął
to świat naszej młodości
i - miłości - której nie było.
Nie dałeś nam szansy.
Żegnaj, Leszku.
Nie zdążyłam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz