Jedno spojrzenie - i widzisz wszystko to, czego nigdy
naprawdę nie widać. Jedno słowo - i upadek w rzekę słów, mówiących wszystko i nic. Jedna myśl - otchłań tego wszytkiego, co jest nie do pojęcia. Wszystko jest obrazem w twoim oku, słowem w twoich ustach, myślą w twoim ciemnym umyśle. Świat zasłoniłeś lustrem, które odbija tylko ciebie, to, co umiesz, świat jest twoim dziełem - odtąd dotąd. Kłamstwo, które usokaja nie ciebie, tego, który boi się ciebie, przeczuwając i spodziewając się ciebie niejasno - nie chcę cię znać. Ciąży ci maska twarzy, słowo w ustach, myśl w twoim - cudzym... umyśle. Obcość udziela się ludziom, którzy stają wobec twego lustra. Nie chcą z tobą przegrać, nie chcą z tobą wygrać - walczą o swoje - dni lepsze, ani gorsze - także lustro.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz