Do Czytelnika

Moje teksty tworzą pewną całość. Nie są jednak rozdziałami jednej powieści. A jeśli już to jest to raczej opowieść szkatułkowa. Jeśli chcesz przeżyć coś wyjątkowego, zacznij czytać od początku ;)

sobota, 18 maja 2013

Znowu w drodze

  Miłość odeszła. 
Była ciemna jak ta strona księżyca,
  której nigdy nie widzimy.
Otoczona tym nieznanym,
  głębokim
      i nieodgadnionym
A z naszej strony
  lśniąca blaskiem odbitym
      Niewłasnym.
Dawała i słodycz złudzeń i 
  bólu ukłucie.
Nie dawała pewności ani nadziei 
  tylko rozterki.
Poszła sobie - niechciana,
  niepielęgnowana,
wygaszona, rozmemłana 
  w swej istocie.
Popiół, pod którym jeszcze
  tlą się węgle - to wszystko,
co zostawiła, lecz iskra
  jest już zbyt słaba
i - niepodsycana
       zaśnie.
Taki właśnie jest koniec złudzeń.



1 komentarz:

  1. Naprawdę piękne wiersze! Gratuluję talentu! :)

    OdpowiedzUsuń